🐚 Święta Marta Z Betanii Modlitwa

W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego ️ Święci Marto, Mario z Betanii i Łazarzu, Czcigodni Przyjaciele Pana i Boga naszego Jezusa Chrystusa, módlcie się za nami. Amen Podobnie jak Elizabeth Ann Seton, Rita z Cascii była żoną, matką, wdową i członkinią wspólnoty religijnej. Odzwierciedlała się jej świętość W roku 1899 s. Marta przybyła do wspólnoty sióstr w Bochni. Tam przyszło jej później przeżyć bardzo trudne chwile. Zdemoralizowany człowiek po wyjściu ze szpitala, kierując się zazdrością rozgłosił, że s. Marta jest w ciąży z jednym z pacjentów - studentem, krewnym proboszcza. Oskarżona musiała żyć pod brzemieniem plotek Marta przyjęła Jezusa do swego domu i krzątała się, by jak najlepiej Go przyjąć. Poprosiła swego Gościa, żeby zwrócił uwagę jej siostrze, która jej nie pomagała. Maria siadła u nóg Jezusa i słuchała tego, co mówił. Jezus w rozmowie z Martą pochwalił postawę Marii, podkreślając, że dobrze wybrała. W życiu Marta pojawia się w Ewangelii przy okazji jednej z wizyt Jezusa w ich domu. 38 Gdy byli w drodze, wszedł do wioski i kobieta imieniem Marta powitała go w swoim domu. 39 Miała siostrę imieniem Maryja, która siedząc u stóp Jezusa słuchała Jego słowa; 40 Marta natomiast była całkowicie zajęta wieloma usługami. Święta Marta. Wymiary: 5 x 8 cm, Krótka biografia zamieszczona na odwrocie, przybliżana nam postać świętego przedstawionego na obrazku. Ikonka może być wyjątkowym prezentem na imieniny, z okazji ślubów zakonnych, chrztu świętego, bierzmowania i innych okazji. ikona patronalna, mój patron, patron, ikona z moim patronem. Święci Marta, Maria i Łazarz - 29 lipca. Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego (Łk 10,41). 8.1. Wspomnienie św. Marty pozwala nam jeszcze raz znaleźć się w Betanii, w domu, który tyle razy Jezus uświęcił swą obecnością. Tam, w rodzinie, którą tworzyli Marta, Maria i Łazarz Napisz co oznacza imię Marta i opisz krótko patrona który nosi to imię. Natychmiastowa odpowiedź na Twoje pytanie. Maria z Betanii. Maria z Betanii (zm. I wiek) – postać biblijna, siostra Marty i Łazarza, czczona w Kościele katolickim i prawosławnym jako święta. Mieszkała w Betanii. W domu Marii i jej rodzeństwa gościł Jezus po wskrzeszeniu Łazarza. Wtedy to Maria namaściła Pana kosztownym olejkiem nardowym i włosami swoimi otarła jego nogi. vjJqxm. modlitwa Kyrie, elejson. Chryste, elejson. Kyrie, elejson. Chryste, usłysz nas. Chryste, wysłuchaj nas. Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami Synu, Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami Święta Trójco, jedyny Boże, zmiłuj się nad nami św. Łazarzu – módl się za nami św. Mario – módl się za nami św. Marto prowadząca dom rodzinny w Betanii – módl się za nami św. Marto, wzorze pracowitości – módl się za nami św. Marto, przykładzie zatroskania o wspólnotę rodzinną – módl się za nami św. Marto, cicha i pokorna służebnico – módl się za nami św. Marto, oddana całym sercem Chrystusowi – módl się za nami św. Marto, wiele razy goszcząca Chrystusa i Apostołów – módl się za nami św. Marto, troszcząca się o zbyt wiele – módl się za nami św. Marto, z wiarą przyjmująca Jezusa – módl się za nami św. Marto, z miłości podejmująca gości – módl się za nami św. Marto, niewiasto do grona świętych zaliczona – módl się za nami św. Marto, wyznająca z wiarą, że Chrystus jest Panem – módl się za nami św. Marto, prosząca o cud wskrzeszenia brata – módl się za nami św. Marto, radością ze wskrzeszenia Łazarza napełniona – módl się za nami św. Marto, uczynna i dobra wobec wszystkich – módl się za nami św. Marto, o Chrystusie zmartwychwstałym świadcząca – módl się za nami św. Marto, do pierwszych wyznawców Pana należąca – módl się za nami św. Marto, wytrwale dążąca do świętości – módl się za nami św. Marto, cnotami ozdobiona – módl się za nami św. Marto, w niebie wstawiająca się za nami – módl się za nami św. Marto, patronko gospodyń domowych i kucharek – módl się za nami św. Marto, opiekunko hotelarzy i właścicieli zajazdów – módl się za nami Abyśmy chętnie Chrystusa w swym sercu gościli – uproś nam święta Marto Abyśmy gościnności chrześcijańskiej nie uchybiali – uproś nam święta Marto Abyśmy z miłością przyjmowali podróżnych – uproś nam święta Marto Abyśmy wiarę w Chrystusa mężnie wyznawali – uproś nam święta Marto Abyśmy jej się nigdy nie zaparli – uproś nam święta Marto Abyśmy w rodzinie cenili tych, którzy nam służą – uproś nam święta Marto Abyśmy z wdzięcznością przyjmowali to, co inni nam ofiarowują -uproś nam święta Marto Abyśmy za Twą przyczyną chwały nieba dostąpili – uproś nam święta Marto Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami Módl się za nami św. Marto, któraś w swym domu gościła Chrystusa Abyśmy z Nim razem zasiedli do uczty w Niebie MÓDLMY SIĘ: Boże, Twój Syn umiłowany obdarzył przyjażnią Łazarza, Martę i Marię i korzystał z ich gościnności, spraw, abyśmy naśladując św. Martę troszczyli się o godne przyjęcie gości i podróżnych i przez dobre czyny zasługiwali na Twoje błogosławieństwo. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen "Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał… … aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne." (J 3,16) Szczegóły Kategoria: Uroczystości i święta św. Marta, Maria i Łazarz z Betanii 29 lipca – wspomnienie Marta była siostrą Marii i Łazarza; w Betanii gościnnie przyjmowała Chrystusa i chętnie Mu usługiwała (Łk 10,38-42), a swoimi modlitwami wyjednała wskrzeszenie z martwych swojego brata (J 11,1-44). Zgodnie z dekretem Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów z dnia 26 stycznia 2021 r. (Prot. N. 35/21), od 2021 roku dzisiejsze wspomnienie nosi nazwę wspomnienia "świętych Marty, Marii i Łazarza". Pod takim tytułem wspomnienie to powinno zatem występować we wszystkich kalendarzach i księgach liturgicznych do sprawowania Mszy świętej i Liturgii jest zmieniona, a więc do czasu zatwierdzenia polskiego przekładu nowej wersji należy posługiwać się kolektą z tekstów wspólnych o Świętych. W modlitwie nad darami należy zastąpić wyrażenie "w świętej Marcie" na "w Twoich Świętych", a w modlitwie po Komunii - wyrażenie "świętej Marty" na "świętych Marty, Marii i Łazarza". Czytania mszalne nie ulegają zmianie. Modlitwa Wszechmogący, wieczny Boże, Ty nam dajesz nowe dowody swojej miłości, gdy pozwalasz świętym uczestniczyć w Twojej chwale, † spraw, aby ich modlitwa i przykłady * pobudzały nas do wiernego naśladowania Twojego Syna. Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen. Facebook Biblioteczka Katecheza w Sieci Serwis "KERYGMA"istnieje w Sieci od Przeżywamy XVII niedzielę zwykłą. Po południu o różaniec i o Msza święta wieczorna. W dzisiejszą niedzielę przypada wspomnienie świętej Kingi (1234-1292). Kinga była córką króla węgierskiego Beli IV. Została żoną Bolesława Wstydliwego, z którym współdzieliła dole i niedole długiego i trudnego panowania. Po śmierci męża wstąpiła do ufundowanego przez siebie klasztoru klarysek w Starym Sączu, Zmarła w Starym Sączu 24 lipca 1292 roku. W 1999 r. Kanonizował ją Jan Paweł II w czasie pielgrzymki do ojczyzny. W poniedziałek, 25 lipca, świętego Jakuba Apostoła, syna Zebedeusza i świętego Krzysztofa, męczennika z połowy III wieku, patrona kierowców i podróżujących, orędownika w śmiertelnych niebezpieczeństwach. Wśród apostołów było dwóch Jakubów. Dla odróżnienia nazywani są Większym i Mniejszym albo też Starszym i Młodszym. Prawdopodobnie nie chodziło w tym wypadku o ich wiek, ale o kolejność przystępowania do grona Apostołów. Rozróżnienie to wprowadził już św. Marek. Imię Jakub pochodzi z hebrajskiego „aqeb”, oznaczającego „chronić” – a zatem znaczy „niech Jahwe chroni”. Św. Jakub Większy jest tym, który jest wymieniany w spisie Apostołów wcześniej – był powołany przez Jezusa, razem ze swym bratem Janem, jako jeden z Jego pierwszych uczniów: święci Mateusz i Łukasz wymieniają go na trzecim miejscu, a święty Marek na drugim. Jakub i jego brat Jan byli synami Zebedeusza. Byli rybakami i mieszkali nad jeziorem Tyberiadzkim. Ewangelie nie wymieniają bliżej miejscowości. Być może pochodzili z Betsaidy, podobnie jak święci Piotr, Andrzej i Filip, gdyż spotykamy ich razem przy połowach. Św. Łukasz zdaje się to wprost narzucać, kiedy pisze, że Jan i Jakub „byli wspólnikami Szymona – Piotra”. Matką Jana i Jakuba była Salome, która należała do najwierniejszych towarzyszek wędrówek Chrystusa Pana. Jakub został zapewne powołany do grona uczniów Chrystusa już nad rzeką Jordan. Tam bowiem spotykamy jego brata, Jana. Po raz drugi jednak Pan Jezus wezwał go w czasie połowu ryb. Wspomina o tym św. Łukasz, dodając nowy szczegół – że było to po pierwszym cudownym połowie ryb. Jakub należał do uprzywilejowanych uczniów Pana Jezusa, którzy byli świadkami wskrzeszenia córki Jaira, przemienienia na górze Tabor oraz modlitwy w Ogrójcu. Żywe usposobienie Jakuba i Jana sprawiło, że Jezus nazwał ich „synami gromu”. Chcieli bowiem, aby piorun spadł na pewne miasto w Samarii, które nie chciało przyjąć Pana Jezusa z Jego uczniami. Jakub był wśród uczniów, którzy pytali Pana Jezusa na osobności, kiedy będzie koniec świata. Wreszcie był on świadkiem drugiego, także cudownego połowu ryb, kiedy Chrystus ustanowił Piotra głową i pasterzem swojej owczarni. Ewangelie wspominają o Jakubie Starszym na 18 miejscach, co łącznie obejmuje 31 wierszy. W porównaniu do innych Apostołów – jest to bardzo dużo. Dzieje Apostolskie wspominają o św. Jakubie dwa razy: kiedy wymieniają go na liście Apostołów oraz przy wzmiance o jego męczeńskiej śmierci. Z tej okazji św. Łukasz tak pisze: „W tym samym czasie Herod zaczął prześladować niektórych członków Kościoła. Ściął mieczem Jakuba, brata Jana…”. Jakuba stracono w 44 r. bez procesu – zapewne po to, aby nie przypominać ludowi procesu Chrystusa i nie narazić się na jakieś nieprzewidziane reakcje. Było to więc posunięcie taktyczne. Dlatego także zapewne nie kamieniowano św. Jakuba, ale ścięto go w więzieniu. Euzebiusz z Cezarei, pierwszy historyk Kościoła (w. IV), pisze, że św. Jakub ucałował swojego kata, czym tak dalece go wzruszył, że sam kat także wyznał Chrystusa i za to sam natychmiast poniósł śmierć męczeńską. Jakub był pierwszym wśród Apostołów, a drugim po św. Szczepanie, męczennikiem Kościoła (zgodnie z przepowiednią Chrystusa . W średniowieczu powstała legenda, że św. Jakub udał się zaraz po Zesłaniu Ducha Świętego do Hiszpanii. Do dziś św. Jakub jest pierwszym patronem Hiszpanii i Portugalii. Imię Krzysztof wywodzi się z języka greckiego i oznacza tyle, co „niosący Chrystusa”. O życiu św. Krzysztofa brak pewnych wiadomości. Według późniejszych, ale prawdopodobnych świadectw, opartych na tradycji, św. Krzysztof miał pochodzić z Małej Azji, z prowincji rzymskiej Licji. Tam miał ponieść śmierć męczeńską za panowania cesarza Decjusza ok. 250 roku. Jest jednym z Czternastu Wspomożycieli, czyli szczególnych patronów. Najstarszym dowodem kultu św. Krzysztofa z Licji jest napis z roku 452, znaleziony w Haidar-Pacha, w Nikomedii, w którym jest mowa o wystawionej ku czci Męczennika bazylice w Bitynii. Dowodzi to niezawodnie, że w tym czasie Święty odbierał szczególną cześć w Nikomedii i w Bitynii. Jest także podana wzmianka, że w synodzie w Konstantynopolu w 536 roku brał udział niejaki Fotyn z klasztoru św. Krzysztofa, co również potwierdza kult Męczennika. Papież św. Grzegorz I Wielki (+ 604) pisze, że w Taorminie na Sycylii za jego czasów istniał klasztor pw. św. Krzysztofa. Z powodu braku szczegółowych informacji o św. Krzysztofie, średniowiecze na podstawie imienia „niosący Chrystusa” stworzyło popularną legendę o tym świętym. Według niej pierwotne imię Krzysztofa miało brzmieć Reprobus (z greckiego Odrażający), gdyż miał on mieć głowę podobną do psa. Wyróżniał się za to niezwykłą siłą. Postanowił więc oddać się w służbę najpotężniejszemu na ziemi panu. Służył najpierw królowi swojej krainy. Kiedy przekonał się, że król ten bardzo boi się szatana, wstąpił w jego służbę. Pewnego dnia przekonał się jednak, że szatan boi się imienia Chrystusa. To wzbudziło w nim ciekawość, kim jest ten Chrystus, którego boi się szatan. Opuścił więc służbę u szatana i poszedł w służbę Chrystusa. Zapoznał się z nauką chrześcijańską i przyjął chrzest. Za pokutę i dla zadośćuczynienia, że służył szatanowi, postanowił zamieszkać nad Jordanem, w miejscu, gdzie woda była płytsza, by przenosić na swoich potężnych barkach pielgrzymów, idących ze Wschodu do Ziemi Świętej. Pewnej nocy usłyszał głos Dziecka, które prosiło go o przeniesienie na drugi brzeg. Kiedy je wziął na ramiona, poczuł ogromny ciężar, który go przytłaczał – zdawało mu się, że zapadnie się w ziemię. Zawołał: „Kto jesteś, Dziecię?” Otrzymał odpowiedź: „Jam jest Jezus, twój Zbawiciel. Dźwigając Mnie, dźwigasz cały świat”. Pan Jezus miał mu wtedy przepowiedzieć rychłą śmierć męczeńską. Ten właśnie fragment legendy stał się natchnieniem dla niezliczonej liczby malowideł i rzeźb św. Krzysztofa. Tradycja miała Reprobusowi nadać tytuł „Krzysztofa”, czyli „nosiciela Chrystusa” (gr. Christoforos). Pan Jezus po przyjęciu przez Krzysztofa chrztu miał mu przywrócić wygląd ludzki. Po Mszy świętej wieczornej, będzie błogosławieństwo kierowców oraz pojazdów mechanicznych. We wtorek, 26 lipca, świętych Joachima i Anny, rodziców Najświętszej Maryi Panny i dziadków Pana Jezusa. Pamiętajmy i módlmy się tego dnia za naszych dziadków, tych żyjących i tych, którzy już odeszli do Pana. Bardzo często tyle im zawdzięczamy! Niech naszym podziękowaniem będzie modlitwa i ofiarowana Komunia Święta. Ewangelie nie przekazały o rodzicach Maryi żadnej wiadomości. Milczenie Biblii dopełnia bogata literatura apokryficzna. Ich imiona są znane jedynie z apokryfów Protoewangelii Jakuba, napisanej ok. roku 150, z Ewangelii Pseudo-Mateusza z wieku VI oraz z Księgi Narodzenia Maryi z wieku VIII. Najbardziej godnym uwagi może być pierwszy z wymienionych apokryfów, gdyż pochodzi z samych początków chrześcijaństwa, stąd może zawierać ziarna prawdy zachowanej przez tradycję. Anna pochodziła z rodziny kapłańskiej z Betlejem. Hebrajskie imię Anna w języku polskim znaczy tyle, co „łaska”. Od IV wieku do dzisiaj pokazuje się przy Sadzawce Owczej w Jerozolimie miejsce, gdzie stał dom Anny i Joachima. Obecnie wznosi się na nim trzeci z kolei kościół. Wybudowali go krzyżowcy. Św. Anna jest patronką diecezji opolskiej, miast, Hanoveru, oraz kobiet rodzących, matek, wdów, położnic, ubogich robotnic, górników kopalni złota, młynarzy, powroźników i żeglarzy. Joachim miał pochodzić z zamożnej i znakomitej rodziny z Galilei. Już samo jego imię miało być prorocze, gdyż oznacza tyle, co „przygotowanie Panu”. W dawnej Polsce czczony był jako „protektor Królestwa”. Kiedy Maryja była jeszcze dzieckiem, miał pożegnać ziemię. Razem ze św. Anną patronują małżonkom. Od dawna biblistów interesował problem, dlaczego Ewangeliści podają dwie odrębne genealogie Pana Jezusa: inną przytacza św. Mateusz, a inną – św. Łukasz. Przyjmuje się dzisiaj dość powszechnie, że św. Mateusz podaje rodowód Chrystusa Pana wymieniając przodków św. Józefa, podczas gdy św. Łukasz przytacza rodowód Pana Jezusa wymieniając przodków Maryi. Według takiej interpretacji ojcem Maryi nie byłby wtedy św. Joachim, ale Heli. Być może imię Joachim jest apokryficzne. Możliwe także, że Heli miał drugie imię Joachim. Sprawa jest nadal otwarta. W czwartek, 28 lipca, wspominamy świętego Szarbela Makhlufa, kapłana. Józef Makhluf urodził się 8 maja 1828 r. w Beka Kafra, małej wiosce położonej wysoko w górach Libanu. Był synem ubogiego wieśniaka. Nauki pobierał w szkółce, która funkcjonowała dosłownie pod drzewami. W 1851 r. wstąpił do maronickich antonianów (baladytów). Przebywał najpierw w Maifuq, potem w Annaya, w klasztorze pod wezwaniem św. Marona (Mar Maroun). Składając śluby zakonne, przybrał imię Szarbela (Sarbela, Sarbeliusza), męczennika z Edessy. W 1859 r. otrzymał święcenia kapłańskie. Powrócił wówczas do klasztoru św. Marona i przebywał tam przez następne szesnaście lat. W 1875 r. za przyzwoleniem przełożonych udał się do górskiej samotni. Spędził w niej 23 lata, które wypełnił pracą, umartwieniami i kontemplacją Najświętszego Sakramentu. Zmarł 24 grudnia 1898 r. Bez zwłoki otoczyła go cześć świadczona świętym Pańskim oraz sława cudów. Do grobu Abuna Szarbela ciągnęli nie tylko chrześcijanie, ale i muzułmanie. Wielu fascynowało także to, że ciało świętego mnicha nie ulegało jakiemukolwiek zepsuciu. Szarbela beatyfikował w ostatnich dniach Soboru Watykańskiego II, 5 grudnia 1965 r., papież Paweł VI. Mówił wtedy: „Eremita z gór Libanu zaliczony zostaje do grona błogosławionych. To pierwszy wyznawca pochodzący ze Wschodu, którego umieszczamy wśród błogosławionych według reguł obowiązujących aktualnie w Kościele katolickim. Symbol jedności Wschodu i Zachodu! Znak zjednoczenia, jakie istnieje między chrześcijanami całego świata! Jego przykład i wstawiennictwo są dzisiaj bardziej konieczne, niż były kiedykolwiek. (…) Właśnie ten błogosławiony zakonnik z Annaya powinien służyć nam za wzór, ukazując nam absolutną konieczność modlitwy, praktykowania cnót ukrytych i umartwiania siebie. Kościół bowiem wykorzystuje również dla celów apostolskich ośrodki życia kontemplacyjnego, gdzie wznoszą się do Boga, z zapałem, który nigdy nie stygnie, uwielbienie i modlitwa”. Ten sam papież kanonizował Szarbela 9 października 1977 r. W piątek, 29 lipca, przypada wspomnienie świętych Marty, Marii i Łazarza. Marta pochodziła z Betanii, miasteczka położonego na wschodnim zboczu Góry Oliwnej, w pobliżu wioski Betfage, odległego od Jerozolimy o ok. 3 km drogi (dzisiaj Al Azarija). Była siostrą Marii i Łazarza, których Chrystus darzył swą przyjaźnią. Wiele razy gościła Go w swoim domu. Św. Łukasz opisuje szczegółowo jedno ze spotkań (Łk 10, 38-42). Martę wspomina w Ewangelii św. Jan, odnotowując wskrzeszenie Łazarza. Wyznała ona wtedy wiarę w Jezusa jako Mesjasza i Syna Bożego. Ewangelista Jan opisuje także wizytę Jezusa u Łazarza na sześć dni przed wieczerzą paschalną, gdzie posługiwała Marta. Właśnie z Betanii Jezus wyruszył triumfalnie na osiołku do Jerozolimy w Niedzielę Palmową. Wreszcie w pobliżu Betanii Pan Jezus wstąpił z Góry Oliwnej do nieba. Na Wschodzie cześć św. Marty datuje się od wieku V, na Zachodzie – od wieku VIII. Już w wieku VI istniała w Betanii bazylika na miejscu, gdzie miał stać dom Łazarza i jego sióstr. Św. Marta jest patronką gospodyń domowych, hotelarzy, kucharek, sprzątaczek i właścicieli zajazdów. Legenda prowansalska głosi, że po wniebowstąpieniu Jezusa Żydzi wprowadzili Łazarza, Marię i Martę na statek bez steru i tak puścili ich na Morze Śródziemne. Dzięki Opatrzności wszyscy wylądowali szczęśliwie u wybrzeży Francji, niedaleko Marsylii. Łazarz miał zostać pierwszym biskupem tego miasta, Marta założyła w pobliżu żeński klasztor, a Maria pokutowała w niedalekiej pustelni. Maria była siostrą Marty i Łazarza. Uwierzyła w Chrystusa jeszcze przed wskrzeszeniem brata. Była tą kobietą, która według słów Jezusa „wybrała dobrą cząstkę” , słuchając słów Zbawiciela. To ona namaściła Jego nogi drogocenną maścią nardową . Według Tradycji Maria i Marta były w gronie niewiast, które pospieszyły do grobu Jezusa z wonnościami. Po męczeńskiej śmierci archidiakona Stefana i rozpoczęciu w Jerozolimie prześladowania wyznawców Chrystusa, Żydzi wygnali sprawiedliwego Łazarza. Siostry opuściły Palestynę wraz z bratem i pomagały mu głosić Ewangelię w różnych krainach. Łazarza znamy go z Ewangelii św. Jana jako brata Marii i Marty. Gdy z obawy przed Żydami Jezus przebywał w Zajordanii, dotarła do niego wiadomość o śmierci Łazarza. Powrócił wtedy – po odczekaniu – do Judei i udał się do Betanii. Św. Jan Ewangelista szczegółowo opisuje scenę Jego spotkania z siostrami i dialog z Martą, a następnie głębokie wzruszenie Jezusa i wskrzeszenie Łazarza. Dowiadujemy się także o reakcji Żydów, którzy nie mogli zaprzeczyć faktom, ale jeszcze bardziej znienawidzili Jezusa. Ta niechęć dotknęła także Łazarza. Ewangelista Jan opisuje także inny pobyt Jezusa w domu Łazarza na dzień przed Jego wjazdem do Jerozolimy. Milczenie ewangelii o dalszych losach Łazarza uzupełnili anonimowi pisarze chrześcijańscy. Na Wschodzie najbardziej znana była legenda, która uczyniła Łazarza biskupem Cypru i tam umieściła jego – drugi – grób. Pewną rolę w rozwoju kultu odegrała też tzw. niedziela Łazarza, jedna z ostatnich niedziel Wielkiego Postu, w którą odczytywano ewangelię o jego wskrzeszeniu i dokonywano skrutynium przed dopuszczeniem do chrztu. W przyszłą niedzielę, 31 lipca, wspominamy świętego Ignacego Loyolę, założyciela zakonu jezuitów. Ignacy urodził się w Loyoli w roku 1491. Prowadził dworskie życie i angażował się w wyprawy wojskowe. Został ranny w obronie Pampeluny w 1521 r. i podczas długiej rekonwalescencji rozpaliło się w nim pragnienie naśladowania Chrystusa. Udał się do Manresy, gdzie doświadczył szczególnych przeżyć duchowych, których istotę zawarł w książeczce Ćwiczeń duchownych. W Paryżu studiował teologię i wraz z grupą pierwszych towarzyszy dał początek Towarzystwu Jezusowemu. Zmarł w Rzymie 31 lipca 1556 r.

święta marta z betanii modlitwa